Rynek Infrastruktury
Droga S7 miała powstać w 2012 roku. Cała planowana trasa z Gdańska do Warszawy ma około 340 km. Dziś powstało jedynie 78 km drogi o parametrach ekspresówki, w tym 18 km Południowej Obwodnicy Gdańska.
W 2007 roku udało się otworzyć obwodnicę Elbląga, z której 3,8 km to droga ekspresowa. Rok temu kierowcom udostępniono 14,6 km S7 z Elbląga do Pasłęka, a dwa miesiące temu otwarto odcinek o długości 37,2 km z Pasłęka do Miłomłyna. Ostatni gotowy fragment S7 to około 5-kilometrowa obwodnica Płońska.
Aktualnie budowalny jest 26-kilometrowy odcinek S7 z Olsztynka do Nidzicy za 1,4 mld zł. Prace powinny się zakończyć 8 listopada. Mimo realizacji tych inwestycji, wciąż brakuje około 230 km drogi ekspresowej S7, na budowę których potrzeba 16 mld zł.
W piątek premier Donald Tusk zapowiedział, że nastąpi kontynuacja budowy drogi S7. Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, nie wszędzie można będzie ogłosić przetargi. Aktualnie jest to możliwe w przypadku odcinków Miłomłyn – Ostróda, obwodnica Ostródy, Ostróda – Olsztynek i Nidzica – Napierki, które posiadają gotowe projekty budowlane oraz wydane zezwolenia na realizację inwestycji drogowej.
Karol Głębocki, rzecznik GDDKiA w Olsztynie mówi, że oddział jest gotowy do ogłoszenia przetargów na te odcinki jeśli pojawią się pieniądze. Jeżeli nastąpi to w przyszłym roku, to istnieje szansa na zakończenie prac w 2015 roku.
Lecz przetargi na budowę kolejnych odcinków S7 w 2013 roku są mało prawdopodobne. Dla odcinka Koszwały – Kazimierzowo powstaje aktualnie projekt, który będzie gotowy na początku 2014 roku. Przetarg na budowę mógłby zostać ogłoszony najwcześniej w drugim kwartale 2014 roku. Roboty potrwałyby dwa lata, a budowa zakończyłaby się w 2016 roku.
Problemy pojawią się także z budową odcinka z Napierek do Płońska. Dopiero w zeszły czwartek otwarto oferty w przetargu na przygotowanie koncepcji programowej. Jej przygotowanie potrwa 15 miesięcy, a następnie kilka miesięcy będzie przygotowywany przetarg na roboty budowlane. Ten fragment S7 mógłby powstać w 2017 roku.
W tej kadencji niepewny jest także los dwóch mazowieckich odcinków S7 z Płońska do Czosnowa i z Czosnowa do Warszawy. Oba nie posiadają ważnych decyzji środowiskowych, a w przypadku drugiego z fragmentów trwa wybór firmy, która wykona dokumentację niezbędną do uzyskania tej decyzji. A więc budowa jest jeszcze odległą perspektywą.
„Gazeta Wyborcza” zauważa jednak, że premier nie powiedział, że chodziło mu dokładnie o przetargi na roboty budowlane, co oznacza, że ogłoszone zostaną prawdopodobnie przetargi na inne etapy inwestycji.